środa, 24 sierpnia 2016

Be fit or not to be fit? :)

Hejka :D

Zabieram się za pisanie już od kilku dni i wreszcie nadszedł ten dzień :). Od kilku dni ćwiczymy :D. Możecie wierzyć lub nie, ale w ciągu tygodnia nabrałam takiej masy mięśniowej, że sama jestem w szoku :D. Jak tak dalej pójdzie to za miesiąc będę wyglądała tak:


Od razu mówię, że nie do tego dążę :D. Ja liczę na trochę mięśni i więcej siły. Pochwalę się, że potrafię zrobić jedną męską pompke, a kto wie.. może za miesiąc będę się mogła podciągnąć na drążku :D. Patryk robi za mojego trenera personalnego i dietetyka :D. Wszystko to jest trochę męczące (no bo jak tu żyć bez coli i chipsów?), ale myślę, że warto :D.

Poza tym odkryliśmy nowy serial :D. Pewnie większość z Was go już widziała i tylko dla nas jest nowy. A mianowicie oglądamy "Scream" na Netflixie :D. Wczoraj obejrzeliśmy cały pierwszy sezon do 3 nad ranem, a dzisiaj czas na drugi :D. Pewnie znowu się przez to nie wyśpię i będę się bała wyjść z łóżka, ale i tak nie mogę się doczekać :D. 

Oczywiście nie mogę obejrzeć nawet jednego odcinka bez Patryka, więc ratuje mnie "Plotkara". Tak więc idę zrobić pyszną kawę i wracam do serialu :).

xoxo Gossip Girl ee.. to znaczy Aga :D.

piątek, 12 sierpnia 2016

Koncert Sylwii Grzeszczak :)

Hej :)

W niedzielę pogoda dopisała, więc wybraliśmy się na Gorący Potok w Szaflarach. Niestety było tak dużo ludzi, że o pływaniu można było zapomnieć :D. Ale i tak nie żałujemy. Poza tym, że utknęłam w zjeżdżalni to było całkiem fajnie. Spędziliśmy tam tylko 2 godziny, bo w planie mieliśmy jeszcze koncert Sylwii Grzeszczak.

Jakiś filmik z youtube :)

Staliśmy w korku chyba przez 1,5 godziny i tym sposobem na koncercie byliśmy koło 18:30.. A koncert miał być o 18. W połowie drogi już mówiłam, żeby zawrócić, bo i tak nie zdążymy, a tu niespodzianka. Sylwia też miała opóźnienie :D. Tak więc zdążyliśmy. Sylwia ma taki piękny głos *.*. Szkoda, że nie śpiewała trochę dłużej. Mam nadzieję, że kiedyś tu wróci :). Oczywiście nie mamy żadnych zdjęć ani filmików, bo nasze telefony się rozładowały jeszcze zanim tam dojechaliśmy. 

Kolejny filmik z youtube :)

Co najlepsze.. Po koncercie chcieliśmy jechać do domu i... staliśmy w korku NA PARKINGU przez 2 godziny :D. Chyba nie tylko my przyjechaliśmy tylko na koncert Sylwii :).

O 21 był jeszcze koncert zespołu IRA, ale niestety Patryk się nie ubrał i trzeba było wracać :D. Chociaż w domu i tak byliśmy dopiero o 23. 

>>>  <<<

Koniec rozgadywania się o koncercie :D. Dzisiaj mamy już piątek.. Nawet nie wiem kiedy to zleciało. Patryk chodzi do pracy, ja troszkę dorabiam w internecie i ciągle szukam jakiejś pracy.. Ale chyba mam zbyt wysokie wymagania :D. Czemu tak ciężko jest znaleźć pracę, w której niedziele są wolne i nie pracuje się w jakichś dziwnych godzinach? Z takim podejściem chyba nigdy nie znajdę pracy :P.

Jeśli ktoś chce sobie dorobić (i w sumie to nawet nie mało) to zapraszam na mojego drugiego bloga i nową stronę :).




piątek, 5 sierpnia 2016

Weekend :)

Hej Kochani :)

Już piątek :). I wreszcie świeci słońce :D. Nawet poszłam dzisiaj na spacer. Bardzo mi tego brakowało. 

Ten tydzień był bardzo intensywny :). Zaczęłam zarabiać przez internet i poświęciłam temu sporo czasu :). Ale pierwsze wyniki już są :D.Przy okazji założyłam bloga poświęconego właśnie tej tematyce [KLIK]. Co więcej zaczęłam współpracę z pewną firmą kosmetyczną i spędziłam sporo czasu na szkoleniach i wszelkiego rodzaju webinarach :). Prawie zabrakło mi czasu na jedzenie :D. Na szczęście wszystko już trochę poogarniałam i znalazłam czas dla Was :). 


Zaczynam się robić głodna i zaraz pewnie pójdę zrobić sobie obiad. Dzisiaj mam w planie placki z cukinii, bo biedna czeka już od niedzieli w lodówce :D. Powinnam trochę popracować nad moim żywieniem, bo od 5 dni jem tylko jakieś kanapki i popijam colą :). Aż wstyd przyznać. Liczę na to, że zmotywujecie mnie choć trochę do mojej walki z fast foodami i niezdrowym żarciem :D.



Jeśli w niedziele będzie piękna pogoda to pójdziemy z Patrykiem na basen :D. Chociaż on jeszcze o tym nie wie :). 

Na tym kończę dzisiejsze wywody :D. Zapraszam Was na mojego drugiego bloga [KLIK], a jeśli ktoś jest zainteresowany pracą w firmie kosmetycznej (zaznaczam, że nie szukam konsultantek) to możecie śmiało pisać na e-mail lub w komentarzach :)