środa, 21 września 2016

Praca, praca, praca..

Hej :)

Czy Wam też tak szybko mijają dni? Ja cały czas byłam przekonana, że ostatni post na blogu opublikowaliśmy może 3-4 dni temu. A tu niespodzianka.. To było 9 dni temu :D. Czas to nadrobić :). 

Przez te 9 dni nie działo się nic szczególnego :). Patryk ma nową pracę, ja mam starą :). Wolny czas staramy się spędzać razem, zwłaszcza, że nie widzimy się całymi dniami :C. Nie mogę się do tego przyzwyczaić.. W Holandii spędzaliśmy razem 24/7, a teraz mamy tylko wieczory i poranki (w nocy się nie widzimy, bo wiadomo.. zamknięte oczy :D). Całe szczęście, że mieszkamy razem, bo w innym wypadku widzielibyśmy się tylko raz w tygodniu. Współczuję parom, które mają tak na co dzień.

Oczywiście na zdjęciu nie widać nawet 20% moich mięśni :). Następnym razem zrobię zdjęcie telefonem w lepszym świetle :).

Przejdźmy do bardziej pozytywnych wydarzeń :D. Znalazłam i nie mam zamiaru zgubić motywacji do ćwiczeń :). Jupi.. Ćwiczę 3 razy w tygodniu, ale powoli czuję niedosyt i intensywnie myślę o jeszcze jednym dniu treningowym. Pompki już nie są dla mnie problemem.. teraz na celu jest podciągnięcie się chociaż raz na drążku :D. Jak na razie bezskutecznie próbuję. Zaraz biorę się do pracy, bo mięśnie same się nie zrobią :P. A powiem Wam, że efekty są bardzo motywujące :). Jest tutaj ktoś kto też ćwiczy? Jeśli tak, to co ćwiczycie i ile razy w tygodniu? Może się czymś zainspiruję :).

Teraz czas na środowy trening, a później może jakiś film :). Jutro cały dzień wolny, więc możecie się spodziewać komentarzy na swoich blogach :).

6 komentarzy:

  1. Mam zamiar zacząć ćwiczyć. Ogólnie staram się tez ćwiczyć 3 razy w tygodniu, tylko kwestia mojej silnej woli, bo po dwóch tygodniach już mi się nie chce.
    Ale zauważyłam, że najlepszą motywacją dla mnie jest to jak oglądam szczuplutkie dziewczyny, wtedy chce być taka jak one i mam zapał do ćwiczeń . Może Tobie tez to pomoże ; P
    http://kobiecomania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

  2. W takim razie dobrze, że mieszkacie razem i macie dla siebie choćby te poranki i wieczory ;)
    Dobrze, że robisz postępy w ćiwczeniach, oby tak dalej!

    Mój blog - HELLO-WONDERFUL ♥
    Pozdrawiam cieplutko:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz ze swoim chłopakiem widze się jakoś co dwa tygodnie, a po powrocie na uczelnie właśnie pewnie to bedzie 1-2 razy w tygodniu, więc i tak nie za dużo, ale lepiej niż teraz.
    Chciałabym zmobilizować się do cwiczeń, ale właśnie... miałam zaczać i zapomniałam! :DDD
    Również obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ćwiczę jedynie na wfach i dobrze mi z tym. :D Taak, jestem leniem.

    Pozdrowionka,
    b l a c k e l e y

    OdpowiedzUsuń
  5. my się widzimy raz w tygodniu, ale służy to nam :) fajnie móc zatęsknić :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ćwiczę regularnie już od kilku lat :D

    Zapraszam na nowy wpis! :)
    ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM




    OdpowiedzUsuń